Zadzwoń do nas
+48 790-004-059
+48 737-443-499

Co się zdarzyło w Mill Valley?

W Mill Valley nie zdarzyło się nic ciekawego z punktu widzenia tradycji amerykańskiej demokracji. Stu kilkudziesięciu obywateli tego małego, czternasto-tysięcznego kalifornijskiego, położonego w Dolinie Krzemowej miasteczka, wysłało maile do swojej Rady Miejskiej. W mailach wyrazili obawy wobec planów budowy sieci 5G na terenie miasta przez operatorów telekomunikacyjnych. Rada Miasta Mill Valley policzyła maile i wyszło, że obawy ma niewiele ponad 1% (jeden procent) mieszkańców. Zapewne też sprawdzono czy maile pochodziły od mieszkańców a nie z innej gminy.

I co dalej? Ponownie - nic szczególnego. Rada Miasta podjęła nadzwyczajną uchwałę, którą wstrzymała budowę mikro stacji bazowych na terenach mieszkalnych (rezydencjalnych) Mill Valley. Dozwolono budowę i rozbudowę sieci na terenach regulowanych przez prawa stanowe czyli na terenach publicznych miasta i na elementach infrastruktury takich jak przeznaczone do tego słupy. Jednak, z ograniczeniem takim, że te nie będą w odległości mniejszej niż 1500 stóp (ok. 500m) od terenów mieszkalnych. Uchwała ma charakter tymczasowy – zapowiedziano wypracowanie docelowych zasad lokowania nadajników.

Dodatkowo, zaostrzono sposoby kontroli wniosków składanych przez operatorów i firmy zajmujące się budową infrastruktury telekomunikacyjnej.  

Mill Valley nie jest pierwszym miasteczkiem hrabstwa Marin idącym w takim kierunku. Podobne inicjatywy podjęto w San Anzelmo i Ross. 

Rzecz dzieje się w Stanach Zjednoczonych czyli w kraju będącym kolebką technologii komunikacyjnych i miejscem, gdzie swoje siedziby mają firmy, których usług jesteśmy jedynie konsumentami. Rzecz dzieje się w kraju, gdzie konflikt interesów wydaje się być największy a jednak są mechanizmy prawne pozwalające na konstruktywną debatę zwolenników i przeciwników technologii bezprzewodowych dla wypracowania zasad lokowania technologii w tkance miasta a nie stawiania jednej ze stron przed faktem dokonanym.

Nie trzeba dodawać, że mieszkańcy tych kalifornijskich miasteczek nie są wyszydzani na pseudo-telekomunikacyjnych forach, nie są wyzywani od „motłochu” czy „tłuszczy” i nie proponuje się im kopania grobów (język forów telepolis.pl czy forumplay.pl). Nie używa się kompromitujących ich autorów argumentów o możliwych skutkach zablokowania budowy sieci, takich jak brak dostępu do numerów alarmowych czy niedziałających terminalach płatniczych. Nie buduje się też koszmarnie wyglądających wież w bezpośrednim sąsiedztwie zabudowań, o czym doskonale wiedzą zagraniczni menedżerowie firm oferujących usługi telekomunikacyjne na terenie Polski.

Przy okazji lektury artykułów poświęconych Mill Valley, można dostrzec wzmiankę o tym, że proces budowy stacji bazowych w USA trwa średnio ok. 18 miesięcy.

Jak wygląda sytuacja w Polsce? Póki co, według klasycznej zasady: „ róbta co chceta” – racja musi być zawsze po stronie koncernów telekomunikacyjnych, dysponujących jedynie słusznymi badaniami, ekspertyzami i niczym mantrę powtarzających o obowiązujących w Polsce najwyższych  normach promieniowania i zgodności swoich inwestycji z prawem. Nie wspominając już o zdaniu tychże koncernów na temat raportu NIK, który był jak do tej pory jedyną konstruktywną i bliską realiom próbą opisania luk prawnych służących nieskrępowanej działalności firm telekomunikacyjnych w zakresie infrastruktury bezprzewodowej  w Polsce. A lokalni urzędnicy bezradnie rozkładają ręce bo tzw. megaustawa odebrała im prawo decydowania o lokalizacji inwestycji telekomunikacyjnych.

Technologie bezprzewodowe zapewne będą w przyszłości dobrym i nieuniknionym uzupełnieniem tych bardziej kapitałochłonnych – przewodowych, jednak ich dalszy rozwój wymaga uczciwej publicznej debaty z pełnym poszanowaniem dla praw mieszkańców do obaw o swoje zdrowie, swój majątek czy w końcu - o widok z okna. I szacunek dla własnego zdania, z trudem odbudowywanych, społeczności lokalnych.

Dla zainteresowanych, link do jednej ze stron o Mill Valley: https://www.marinij.com/2018/09/09/mill-valley-joins-effort-to-constrain-5g-proliferation/

i samej uchwały:

http://cityofmillvalley.granicus.com/MetaViewer.php?view_id=2&clip_id=1290&meta_id=59943

 

Polecamy również:

http://www.uptrend.com.pl/5g-czyli-mikrofalowcy-kontra-motloch

http://www.uptrend.com.pl/inowroclaw-play-uderza-ponownie

http://www.uptrend.com.pl/lowcy-burz-z-opatowa-czyli-wieze-a-pioruny

 

 

 
Ta strona używa cookies. Czytaj więcej na temat polityki cookies.